W grudniu zeszłego roku przeprowadziłam się z mężem i naszą 6-miesięczną wówczas córeczką oraz dwoma kotami do nowego domu. Wreszcie mamy troszkę więcej przestrzeni niż w 32-metrowej kawalerce i mały, ale własny, ogródek. Od jakiegoś czasu podglądam, sporadycznie komentując, wiele blogów poświęconych dbaniu o dom oraz wszelkiego rodzaju pracom manualnym jak odnawianie mebli, dekorowanie, decoupage, scrapbooking, szycie, filcowanie, tworzenie biżuterii czy wreszcie gotowanie. Postanowiłam, że i ja także założę swojego bloga, aby wreszcie znaleźć motywację by w dość napiętym planie dnia wygospodarować chwilkę na coś innego niż praca i prozaiczne czynności dnia codziennego. Na coś, co sprawia mi przyjemność. A przyjemność sprawiają mi wszelkie prace manualne. Niektórych z nich już próbowałam, inne dopiero przede mną. Zapowiada się ciekawie... Zapraszam serdecznie!
DIY Domek dla lalek w nowej odsłonie
1 tydzień temu
Witaj Blogowiczko i koleżanko "po fachu" :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za miłą wizytę u mnie i tyle ciepłych słów :) Cieszę się, że napisałaś, bo dzięki temu trafiłam do Ciebie :)
Nowy dom to wielkie wyzwanie :) Masz teraz wielkie pole do popisu i mam nadzieję, że będziesz się z nami dzielić tym i odkrywać przed nami tajemnice swojego domu :)
Pozdrawiam serdecznie i czekam z niecierpliwością na kolejne posty :)